
Eksperci twierdzą, że enzalutamid stosowany w leczeniu raka prostaty powinien być dostępny dla chorych zarówno przed, jak po chemioterapii. Co na to resort zdrowia?
Na liście refundacyjnej od 1 listopada 2017 r. znalazły się dwa nowe leki stosowane w zaawansowanym, przerzutowym raku prostaty: enzalutamid i dichlorek radu 223. Zostały dopisane do istniejącego już wcześniej programu lekowego leczenia tzw. opornego na kastrację raka gruczołu krokowego. Będą mogli dostawać je chorzy, którzy przeszli chemioterapię.
Natomiast dla octanu abirateronu, który już wcześniej był refundowany, dopisano nowe wskazanie, zgodnie z którym będą go mogli dostawać także pacjenci, którzy nie mieli chemioterapii – pisze portal dorzeczy.pl.
Eksperci twierdzą, że enzalutamid powinien być także dostępny dla chorych zarówno przed, jak po chemioterapii.
Portal zwrócił się z pytaniem o ograniczenia w stosowaniu leków do Ministerstwa Zdrowia.
Rzeczniczka ministerstwa Milena Kruszewska poinformowała, że dopiero 2 listopada 2017 r. wpłynął do MZ wniosek o objęcie refundacją enzalutamidu dla pacjentów niestosujących dotychczas chemioterapii: – Aktualnie postępowanie w przedmiotowej sprawie jest zawieszone na wniosek producenta, a gdy zostanie odwieszone, wniosek będzie dalej procedowany zgodnie z trybem określonym w ustawie refundacyjnej.
Więcej: https://dorzeczy.pl/
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych