
Dr Przemysław Guła, dyrektor Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, poinformował w TVN24, że leku tamiflu jest wystarczająco dużo. Ile dawek? To tajemnica.
Zdaniem dr. Guły Polska da sobie radę z pandemią, mamy bowiem wystarczającą ilość leków, a dokładniej tamiflu, jednego z dwóch znanych obecnie preparatów zwalczających wirusa grypy.
– Wiemy, ile tamiflu jest w aptekach, hurtowniach i przychodniach lekarskich i ile mamy w agencji rezerw materiałowych. To jest ten stalowy zasób, który w razie potrzeby może być uruchomiony – powiedział dr Guła.
Nie chciał jednak ujawnić, ile tamiflu jest w rezerwach.
– To, co jest zasobem państwowym, to informacja objęta klauzulą tajności – stwierdził dyrektor RCB.
Jego zdaniem, nawet gdyby wybuchła pandemia, nie będzie potrzeby sięgania po rezerwy, ponieważ ilości leku w aptekach są wystarczające.
Tamiflu, jak informuje Państwowy Zakład Higieny, może być stosowany od 13. roku życia, także profilaktycznie. Specjaliści twierdzą jednak, że podaje się go dopiero po wystąpieniu objawów grypy. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wręcz przestrzega przed profilaktycznym stosowaniem tamiflu.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych