Apteczno-drogeryjna sieć SuperPharm zaczęła już przygotowania do wprowadzenia w Polsce własnej marki Life, która funkcjonuje w Izraelu i Kanadzie.
Polska spółka SuperPharm z roku na rok notuje wzrosty. Ubiegły rok sieć zamknęła 42-proc. skokiem przychodów, od 2008 r. notuje pozytywny wynik na poziomie zysku netto. Firma w ciągu 2-3 lata zakłada rozwój sieci do 50 placówek, a w ciągu 5 lat do 70.
Do tego czasu SuperPharm zakłada, że zainwestuje w Polsce ok. 150 mln zł. Ma już 24 sklepy, które są połączeniem apteki, drogerii i perfumerii, oraz 15 podpisanych umów leasingowych na kolejne lokalizacje, negocjuje też następnych 20. Sklepy działające dłużej niż rok w ciągu minionych 5 lat notowały średnio rocznie 30-procentowe wzrosty sprzedaży.
400-metrowy sklep SuperPharm zatrudnia średnio 50-100 osób, podczas gdy statystyczna apteka, pracująca 7 dni w tygodniu - zaledwie 7. I jak przekonuje prezes SuperPharm Polska, Artur Dżagarow progiem rentowności jest możliwość obsługi powyżej tysiąca klientów dziennie.
SuperPharm to jedyna w naszym kraju sieć realizująca własny model „3 w jednym" (apteka, drogeria, perfumeria). Polska jest jednym z pięciu rynków, na których działa firma, należąca do rodziny Kofflerów (pozostałe to Izrael, Kanada, USA i Chiny). Sklepy sieci każdego miesiąca odwiedza ponad 1,2 mln klientów.
Więcej: www.rp.pl
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych