
Gdynia, Łódź, Koszalin, Poznań - to tylko niektóre z samorządów, które sfinansowały szczepienia przeciwko wirusowi HPV.
Podobne wątpliwości mają władze Poznania, które również konsultowały decyzję ze specjalistami.
– Inicjatywa przyszła od radnych, ale zanim podjęliśmy decyzję o zakupie, rozmawialiśmy z wojewódzkimi konsultantami i medycznymi autorytetami – przekonuje Elżbieta Dybowska, zastępca dyrektora wydziału zdrowia i spraw społecznych Urzędu Miasta Poznania.
Zwolennikiem szczepionek jest między innymi prof. Marek Spaczyński, który kieruje Katedrą Ginekologii, Położnictwa i Onkologii Ginekologicznej Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu.
– Dzisiaj stoimy na gruncie medycyny profilaktycznej i nie ma odwrotu od szczepień przy zachowaniu pewnych warunków: matkę namawiamy do badań cytologicznych, a córce proponujemy szczepienie do czasu inicjacji seksualnej – podkreśla prof. Spaczyński.
Krytyczną opinię o szczepionkach przeciw zakażeniom HPV prezentuje natomiast prof. Anna Goździcka–Józefiak, kierownik Zakładu Wirusologii Molekularnej Collegium Biologicum Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, która uważa, że choć nie wymyślono nic lepszego od szczepionek, które zapobiegają chorobom, jednak ta szczepionka nie zabezpieczy kobiet przed rakiem, bo nie chroni przed zakażeniami.
Pierwsza szczepionka przeciwko wirusowi HPV została zarejestrowana w USA w 2006 roku. Obecnie, także w Polsce, dostępne są produkty dwóch firm: szczepionka cztero- i dwuwalentna. Cena obydwu jest porównywalna i wynosi 300 złotych za jedną dawkę. Szczepionkę w Polsce podaje się dziewczynkom w wieku 13-14 lat.
Rutynowe szczepienia przeciw HPV rekomenduje między innymi Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). W Polsce szczepienia przeciw HPV znajdują się w Programie Szczepień Ochronnych, jako szczepienia zalecane. Nie są finansowane ze środków publicznych.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych