
Marek Twardowski przekonuje węgierską firmę, by w przyspieszonym trybie zarejestrowała w Polsce szczepionkę przeciw A/H1N1.
O pomyśle na zakup szczepionek na Węgrzech miał opowiedzieć posłom z sejmowej komisji zdrowia wiceminister zdrowia Adam Fronczak – informuje Dziennik Gazeta Prawna.
Resort szukał już szczepionek przeciw nowej grypie w Szwecji, ale bez powodzenia. Jak informuje gazeta, odpowiedzialny za politykę lekową wiceminister Marek Twardowski pojechał więc do węgierskiej fabryki wyspecjalizowanej w produkcji szczepionek Omninvest. Węgrzy sami wyprodukowali szczepionkę, która od kilku miesięcy jest zarejestrowana na tamtejszym rynku. Można ją kupić na receptę w aptece. Mimo że zdaniem ekspertów jest bezpieczna, nie cieszy wielkim powodzeniem na Węgrzech. Nadprodukcję ma przejąć Polska, ale nie jako rządowy kontrakt, a prawo do legalnego sprzedawania w obrocie aptecznym. Według pomysłu resortu zdrowia, producent Omninvest mógłby wystąpić o rejestrację swojej szczepionki, a jego wniosek byłby potraktowany priorytetowo.
Rząd mógłby w ten sposób zagwarantować Polakom dostęp do szczepionki na A/H1N1, bez podpisywania niekorzystnych umów z firmami farmaceutycznymi, które żądają, by odpowiedzialność za ewentualne skutki uboczne rząd wziął na siebie, co ma być przeszkodą w zakupie przez Polskę szczepionek.
Jak nieoficjalnie dowiedział się Dziennik w Urzędzie Rejestracji Leków, węgierska firma nie wystąpiła z wnioskiem o rejestrację szczepionki przeciwko A/H1N1. Attila Szalai z Ambasady Węgierskiej poinformował, że fabryka Omninvest 30 listopada zakończyła już produkcję szczepionek na ten sezon.
Możliwość rejestracji węgierskiego preparatu w Polsce kwestionuje ekspert ds. szczepień Paweł Grzesiowski. Uważa iż, szczepionki są produkowane w krótkich seriach pod konkretne zamówienie, więc żeby kupić szczepionkę od Omninvestu, zamówienie musiałoby być złożone przynajmniej 3 miesiące temu, bo tyle wynosi cykl produkcji. W jego opinii, w grę nie wchodzi też zakup węgierskiej rezerwy, gdyż szczepionka wymagałaby przepakowania w polskie pudełka z ulotkami w języku polskim, na co trzeba czasu.
Komentując dla portalu rynekaptek.pl informacje podane przez Dziennik, Piotr Olechno, rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia, powiedział jedynie, że w tej chwili trwają negocjacje z pięcioma firmami farmaceutycznymi.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych