Zdaniem Marka Balickiego, legalizacja posiadania małej ilości marihuany byłaby najlepszą metodą walki z dopalaczami.
– Restrykcyjna ustawa antynarkotykowa wprowadzona w 2000 roku ucięła jedną głowę hydry, ale na jej miejscu wyrosła następna, dopalacze – stwierdził Marek Balicki na antenie TVN24. – Za ostra polityka wymierzona w jedne używki powoduje pojawienie się następnych. Już lepiej byłoby, aby młodzi ludzie palili marihuanę, jest o wiele bardziej bezpieczna niż dopalacze, których skład przeważnie jest nieznany.
Jednak oponenci takiego pomysłu podkreślają, że młodzi ludzie chcą „wspomagaczy“ w szerokim sensie, czy to będzie piwo, miękki narkotyk czy dopalacz. Wszystko działa według tego samego mechanizmu.
– Trzeba pokazywać indywidualne przypadki osób, które zostały poszkodowane przez dopalacze i w ten sposób zniechęcać do ich brania – uważa Jan Wróbel, pedagog i dyrektor I Społecznego LO w Warszawie.
Media tymczasem donoszą o kolejnych przypadkach osób, które trafiają do szpitali po zażyciu dopalaczy. Trafiają tam, mimo że po akcji policji i inspekcji sanitarnej punkty sprzedaży dopalaczy zostały zamknięte. Nadal jednak istnieje możliwość ich kupna przez internet.
Andrzej Szmit, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wielkopolskim, do którego trafiło kilkoro dzieci z podejrzeniem zażycia dopalaczy tłumaczy, że przypadków poważniejszych zatruć dopalaczami nie było.
– Najczęściej trafiają do nas dzieci podsypiające, osłabione, albo odwrotnie: pobudzone. Możemy jedynie prowadzić obserwację: czy jest depresja oddechowa, która może doprowadzić do bezdechu i śmierci, czy depresja układu krążenia, czyli wielokrotnie zwolniona akcja serca, czy raczej pobudzenie, wtedy podajemy środki uspokajające. Na tę chemię nie ma odtrutki – opowiada dyrektor.
Problem z dopalaczami jest taki, że w miejsce zakazanych substancji powstają nowe, których wpływ na organizm i skutki uboczne nie są naukowo poznane, w odróżnieniu od substancji o udowodnionym działaniu narkotycznym.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych