Czy choroba może być wstydliwa?

PRAWO

Autor: Rada Reklamy   21-04-2021, 14:03

Czy choroba może być wstydliwa? Żel do stosowania infekcji intymnych nie przypadł do gustu widzowi. Złożył skargę Fot. ShutterStock Data dodania: 19 grudnia 2022

Odpowiadając na skargę ws. reklamy preparatu, jego wytwórca podkreślił, że infekcji, na które działa produkt, nie należy się wstydzić, bo to nie jest powód do ostracyzmu.

Widzowi nie spodobała się reklama telewizyjna produktu marki Iladian. Złożył skargę do Komisji Etyki Reklamy. Na co zwrócił uwagę?

Zniesmaczony widz
"Reklama jest puszczana w wielu programach i jest wysoce niesmaczna, mówiąca o obrzydliwych objawach chorób grzybiczych i bakteryjnych pochwy, czyli o upławach, pieczeniu pochwy czy swędzeniu.

Jest to temat wyjątkowo obrzydliwy, siłą rzeczy pobudzający wyobraźnię widza i wstręt, dlatego nie powinien być ani roztrząsany ani leczony na forum telewizyjnym w porach wysokiej oglądalności, lecz u ginekologa.

Kobiety słuchając tej reklamy w gronie innych ludzi zwykle są skrępowane, a mężczyźni są po prostu zniesmaczeni…" - napisał w skardze.

Reklama odwleka od wizyty u ginekologa
Ponadto, jak zauważa, "nie bez znaczenia jest też fakt, że nikt nie powinien popierać samoleczenia się kobiet, ponieważ często prowadzi to do odwlekania wizyty u ginekologa i zdiagnozowania poważnych chorób, w tym nowotworów szyjki macicy czy jajników. Z tego punktu widzenia reklama produktu leczniczego Iladian (który nie jest nawet lekiem) jest nieetyczna i potencjalnie szkodliwa".

Jego zdaniem, producent produktu Iladian korzysta z niewiedzy lub doświadczenia kobiet, które za pomocą tego produktu niebędącego lekiem “leczą” swoje infekcje intymne, rezygnując z wizyty u ginekologa.

"Upławy mogą być objawem poważnych chorób nie tylko bakteryjnych czy grzybiczych, ale również nowotworowych. Rezygnacja czy odwlekanie z wizytami u ginekologa i zamiast tego stosowanie produktu Iladian, stwarza potencjalne zagrożenie zdrowia i życia kobiet, które ufają reklamie i często nie mają wiedzy ani doświadczenia, że produkt ten zmienia jedynie ph pochwy i nie leczy schorzenia w dosłownym znaczeniu" - dodał.

Choroby nie są niczym wstydliwym
Producent produktu, firma Aflofarm, wyjaśnił, że reklamowany produkt jest wyrobem medycznym do stosowania zewnętrznego; łagodzi objawy związane z podrażnieniami i zakażeniami bakteryjnymi lub grzybiczymi zewnętrznych narządów płciowych. Jest preparatem złożonym dostępnym w postaci żelu.

Odnosząc się do skargi, firma podkreśliła, że infekcji intymnych nie należy się wstydzić, bo to nie jest powód do ostracyzmu. Iladian to wyrób medyczny, który stosuje się w sytuacji dyskomfortu okolic intymnych. Jeśli objawy nie ustępują to należy się skonsultować z lekarzem.

Reklama nie namawia do zaprzestania korzystania z usług świadczonych przez lekarzy. Zdaniem firmy w reklamie brak jest naruszenia zasad etyki. Reklamowany produkt działa pomocniczo, profilaktycznie i ogranicza rozwój mikroorganizmów chorobotwórczych. Zatem treść reklamy odpowiada właściwościom reklamowanego produktu.

Zespół Orzekający nie dopatrzył się w przedmiotowej reklamie naruszenia norm, o których napisał widz.

Podobał się artykuł? Podziel się!
comments powered by Disqus

POLECAMY W PORTALACH