
Kupowanie leków poza apteką jest ryzykowne, preparat kupiony na bazarze lub w siłowni może zagrażać zdrowiu lub życiu - ostrzegają eksperci. W Polsce najczęściej fałszowane są środki na potencję, odchudzanie, wypadanie włosów i suplementy diety. MZ zapewnia, że uszczelnia system sprzedaży leków.
Wiceminister zwrócił uwagę, że dużym problemem jest sprzedaż leków np. na bazarach, przez internet i w siłowniach. Powołując się na dane policji, powiedział, że w 2016 r. wszczęto ponad tysiąc postępowań przygotowawczych w sprawie sfałszowanych leków, a zarzuty postawiono w 404 postępowaniach. Służba Celna w minionym roku zatrzymała w trakcie kontroli międzynarodowego obrotu towarowego 18,6 tys. szt. podrabianych leków.
Jak podkreślał Czech, konieczne jest zwiększanie świadomości Polaków, że kupowanie leków poza apteką wiąże się z ogromnym ryzykiem.
Prezes URPL Grzegorz Cessak podkreślał, że jeśli aptekarz ma podejrzenia, że opakowanie leku nie jest oryginalne, że nie zawiera określonych danych, powinien zawiadomić GIF.
Prof. Zbigniew Fijałek z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego powiedział, że w Polsce najczęściej fałszowane są środki na potencję, odchudzanie i problemy z wypadaniem włosów, a także suplementy diety.
O KOWAL-u
W lipcu tego roku Polski Związek Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego, Związek Pracodawców Innowacyjnych Firm Farmaceutycznych (INFARMA), Stowarzyszenie Importerów Równoległych Produktów Leczniczych oraz Naczelna Izba Aptekarska powołały fundację "Krajowa Organizacja Weryfikacji Autentyczności Leków" (KOWAL). Jej celem jest stworzenie i wdrożenie informatycznego systemu weryfikacji autentyczności produktów leczniczych.
Bogna Cichowska-Duma z fundacji KOWAL powiedziała, że proceder fałszowania leków dla firm farmaceutycznych to przede wszystkim straty wizerunkowe. Zwracała uwagę, że do obrotu często są wprowadzane sfałszowane leki, które albo nie działają, albo działają ze szkodą dla pacjenta.
- Mamy do czynienia z lekami sfałszowanymi, które są produkowane na bazie zmielonych leków wycofanych z obrotu, przeterminowanych lub leków ukradzionych, których działanie medyczne, farmakodynamika, jest absolutnie nie do przewidzenia - mówiła Cichowska-Duma.
Tzw. dyrektywa fałszywkowa wprowadza obowiązek dodatkowego zabezpieczania opakowań leków przez producentów. Każde opakowanie będzie wyposażone w unikatowy kod, który dzięki systemowi weryfikacji autentyczności produktów leczniczych zostanie sprawdzony pod kątem autentyczności leku przed wydaniem go pacjentowi z apteki.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych