
Ustawa o zawodzie farmaceuty zmodyfikowała treść art. 99 b Prawa farmaceutycznego. Powinien on zmienić podejście niektórych właścicieli aptek do pełnienia przez nie dyżurów.
- Rady powiatu podejmują uchwały ustalające dni i godziny pracy aptek ogólnodostępnych. Ignorują przy tym negatywne opinie Okręgowych Izb Aptekarskich. Wiadomo też, że coraz większa liczba aptek ignoruje te uchwały. Jednakże nadal w wielu powiatach aptekarze chcieliby przestać dyżurować, ale z różnych powodów tego nie robią - pisze w felietonie w Magazynie Aptekarskim mgr farm. Mariusz Politowicz.
Godziny pracy w zależności od obsady
Z chwilą wejścia w życie Ustawy o Zawodzie Farmaceuty i powiązanych z nią zmian w PF (co miało miejsce 16 kwietnia - przyp. red.), doszło kilka dodatkowych przesłanek, które systematycznie powinny spowodować istotny spadek liczby dyżurujących aptek.
Zgodnie z art. 99 b PF, "kierownik apteki skraca godziny pracy apteki odpowiednio do liczby farmaceutów i techników farmaceutycznych wykonujących czynności w aptece”. Następnie także "kierownik apteki niezwłocznie informuje podmiot prowadzący aptekę o skróceniu godzin pracy apteki”.
Co oczywiste, poinformowany właściciel dostosowuje (zmienia) godziny jej pracy stosownie do zasobów kadrowych, tu: liczby pracujących magistrów. On zdecyduje, co woli, czynność apteki w godz. 8-16 czy raczej 10-18, a może jeszcze inaczej, np. 20-8? I to on ma zamknąć aptekę.
Obsada magisterska w aptece
Coroczny audyt apteki, który - znów zgodnie z nowymi przepisami - będzie wykonywał jej kierownik, powinien zawierać informacje o zbyt małej obsadzie magisterskiej.
Jeśli w audycie będzie samozadowolenie, na miejscu WIF punkt po punkcie sprawdzałbym aptekę. Zacząłbym od obsady. Szczególnie w aptekach całodobowych lub o bardzo długich godzinach pracy. O bilokacji magistrów też już słyszano. NFZ potrafi skutecznie dopytywać o to zaskakujące zjawisko.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych