W ostatnich tygodniach przedsiębiorcy składali wnioski o zezwolenie na prowadzenie apteki, byle zdążyć przed 25 czerwcem br. Tego dnia w życie wejdą nowe przepisy ustawy Prawo farmaceutyczne, które ograniczają możliwości otwierania nowych aptek.

Ustawa zawiera bowiem przepis, zgodnie z którym wnioski złożone przed tym terminem, mogą być rozpatrywane na starych zasadach.

Radca prawny z kancelarii Dentons, Wojciech Kozłowski ocenia w Gazecie Prawnej, że datą wszczęcia postępowania inicjowanego wnioskiem strony jest dzień doręczenia organowi administracji publicznej (w przypadku wniosków składanych na piśmie) lub dzień wprowadzenia żądania do systemu teleinformatycznego organu administracji publicznej (w przypadku wniosków składanych drogą elektroniczną.

Niektórzy przedsiębiorcy jednak - składając wniosek o wydanie zezwolenia - nie mają nawet jeszcze lokalu, a jedynie podpisaną umowę z galerią handlową o uruchomieniu w tym miejscu apteki. Zatem od momentu złożenia wniosku do faktycznego otwarcia placówki może minąć długi czas.

W tej sytuacji formą zabezpieczenia, że aptekę można będzie uruchomić na starych zasadach, jest instytucja zawieszenia. Przedsiębiorca występujący z wnioskiem o wydanie zezwolenia na prowadzenie apteki występuje jednocześnie do WIF o zawieszenie postępowania. Wtedy ma 3 lata na otwarcie placówki.

Problem polega jednak na tym, że zanim przedsiębiorca uzyska pozwolenie na prowadzenie apteki, zasadniczo zobowiązany jest wykazać, że posiada tytuł prawny do lokalu spełniającego prawnie uregulowane wymagania techniczne. W związku z brakiem realnego vacatio legis apteki dla aptekarza, kwestie formalne nabierają kluczowego znaczenia.

Jak w tej sytuacji będą postępować WIF? Więcej w Gazecie Prawnej nr 23, 16-18 czerwca 2017.