Do takich m.in. wniosków doszli kontrolerzy skarbówki, po przyjrzeniu się transakcjom dokonywanym przez jedną ze spółek prowadzącą apteki w porównaniu do deklarowanych podstaw opodatkowania oraz obliczania i wpłacania podatku od towarów i usług.

W efekcie zauważonych nieprawidłowości, dyrektor urzędu kontroli skarbowej określił przybliżone kwoty zobowiązań w podatku od towarów i usług za określone miesiące w łącznej kwocie ponad 1,5 mln zł plus prawie 500 tys. zł odsetek i dokonał zabezpieczenia tych kwot na majątku osobistym właścicielki spółki.

Jak ustalili inspektorzy kontroli skarbowej, transakcje zakupu i sprzedaży leków oraz suplementów diety dokonywane w ramach prowadzonej działalności gospodarczej przez podatniczkę w większości odbywały się w grupie podmiotów powiązanych z jej byłym mężem. Ustalono ponadto, że obrót towarowy dokonywany przez spółki był sprzeczny z typową drogą towaru funkcjonującą w branży farmaceutycznej. W przypadku transakcji ze spółką łańcuch dystrybucji jest odwrócony i powtarzalny - te same towary krążą od aptek, poprzez hurtownię do aptek.

Zdaniem organu kontroli skarbowej, ustalenia dokonane w toku postępowania kontrolnego pozwalają stwierdzić, że transakcje w grupie podmiotów powiązanych zmierzały do nadużyć podatkowych, a podatniczka była beneficjentem korzyści wynikających z uczestnictwa w stworzonym procederze.

W składanych deklaracjach podatkowych VAT-7 kobieta wykazywała znaczne nadwyżki podatku naliczonego nad należnym. W ocenie skarbówki powyższe działania prowadzą do wniosku, że w kontrolowanym okresie towary krążyły w łańcuchu karuzelowym wielokrotnie, pozwalając poszczególnym elementom łańcucha odzyskać pełny koszt zakupu poprzez naruszenie zasad systemu VAT.

Dyrektor Izby Administracji Skarbowej utrzymał w mocy zaskarżone rozstrzygnięcie. Kobieta wniosła do gdańskiego WSA skargę na tę decyzję dotyczącą zabezpieczenia zobowiązania podatkowego. Sąd ją odrzucił. Sprawa jest w toku.