Chodzi o nowe rozporządzenie w sprawie wykazu leków, które mogą być traktowane jako surowce farmaceutyczne, wysokości opłaty ryczałtowej za leki podstawowe i recepturowe, ilości leku recepturowego, którego dotyczy opłata ryczałtowa, oraz sposobu obliczania kosztu sporządzania leku recepturowego.

- Ustawodawca nie przemyślał swoich zmian do końca i usuwając Farmakopeę w tym zakresie uniemożliwił wliczania do leku recepturowego np. wody destylowanej – zwraca uwagę na problem Stanisław Piechula, prezes Śląskiej Izby Aptekarskiej.

Farmaceuci stawiają pytania, jak wycenić receptę, gdy lekarz zapisze np.: 3% woda borowa, Sól Erlenmajera lub inną występującą w Farmakopei lub zwyczajowo stosowaną w farmacji substancję, ewentualnie wpisze jedną z takich receptur złożonych jeszcze pomiędzy inne pozycje recepty.

- Uważam, że taki zapis, będący nawet częścią jeszcze bardziej złożonej recepty nie stanowi problemu przy recepcie robionej refundowanej, pod warunkiem, że zarówno recepta jak i część złożona zostanie zrobiona w całości z surowców farmaceutycznych. Jest to tylko uproszczony zapis bardziej złożonego zbioru surowców farmaceutycznych.

Nie powinno być problemów również wtedy, jeżeli taki fragment złożonej receptury zostanie
wykonany osobno i użyty do dalszego wykonania leku (roztwory pomocnicze czy leki apteczne), gdyż to nadal będzie zbiór surowców farmaceutycznych, a farmaceuta decyduje jak lub w jakiej kolejności wykona receptę, np. czy użyje Płynu Burowa jako leku gotowego (gdyż jest w załączniku do rozporządzenia) czy też wykona go w aptece sam z surowców farmaceutycznych.

- Warunkiem jest to, by były to zawsze i tylko surowce farmaceutyczne lub preparaty z załącznika do rozporządzenia – przypomina prezes Piechula.

Więcej: http://www.katowice.oia.pl