
Przed kieleckim sądem okręgowym trwa proces byłego urzędnika pionu kontroli Świętokrzyskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ. Oskarżony przeprowadzał kontrole w aptekach. Jedna z farmaceutek przyznała się do wręczenia mu łapówki.
Jak informuje Gazeta Wyborcza, byłe współpracownice oskarżonego zeznały przed sądem, że nic nie wiedziały o przyjmowanych przez niego łapówkach. Do wręczenia pieniędzy urzędnikowi zaś przyznała się jedna z właścicielek aptek.
Oskarżony przeprowadzał kontrole w aptekach na terenie województwa świętokrzyskiego, m.in. pod kątem właściwego realizowania i ewidencjonowania recept oraz ich rozliczania z Funduszem.
Prokuratura ustaliła, że za tuszowanie nieprawidłowości ujawnionych podczas kontroli na receptach, urzędnik miał otrzymywać łapówki w wysokości od kilku do kilkunastu tysięcy zł.
Łapówki przyjmować miał także za pomoc w przyśpieszaniu zwrotu środków z NFZ za zrealizowane recepty oraz umożliwić przyznanie korzystnych kontraktów dla placówek medycznych, świadczących usługi zdrowotne w powiecie kieleckim.
Więcej: www.gazeta.pl
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych