
Prokuratura w Łodzi oskarżyła sześć osób o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, która wyłudziła z NFZ prawie 500 tys. zł poprzez fikcyjny obrót lekami refundowanymi – podaje Dziennik Łódzki.
Grupą przestępczą kierował 66-letni lekarz, który w latach 2012 - 2015 wypisywał poświadczające nieprawdę recepty. Zamieszana w proceder właścicielka apteki w Łodzi dzięki sfałszowanym receptom mogła wyłudzać z NFZ pieniądze w ramach leków refundowanych. Według śledczych, lekarz brał od właścicielki apteki 100 - 150 zł za trefną receptę. Straty NFZ oszacowano na 496 tys. zł.
Pracownicy NFZ zwrócili uwagę, że w aptece oskarżonej aż 65 proc. recept na leki refundowane wystawiał właśnie 66. latek prowadzący prywatny gabinet lekarski.
Kontrolerzy zwrócili też uwagę na to, że kwoty refundacji z NFZ do podejrzanej apteki stale rosły: od 50 tys. zł w 2012 r. do 171 tys. zł w 2014 r.
O udział w procederze oskarżeni są również technik farmacji oraz absolwentka marketingu i zarządzania, a także dwie pracujące w feralnej aptece farmaceutki.
Więcej: http://www.dzienniklodzki.pl
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych