
Na chwilę obecną Ministerstwo Zdrowia nie przewiduje dalszej inicjatywy prawodawczej w celu przeciwdziałania dominacji wielkich sieci aptecznych na rodzimym rynku sprzedaży leków - odpowiada wiceminister zdrowia, Marek Tombarkiewicz, na interpelację poselską.
Proponowane rozwiązania legislacyjne nie niosą ze sobą ryzyka upadku istniejących aptek. Nowe przepisy pozostawiają stan aktualny rynku aptecznego na niezmienionym poziomie. Propozycje odnoszą się wyłącznie do nowootwieranych aptek - podkreśla ponownie wiceminister w odpowiedzi na interpelację poselską dot. ustawy "apteka dla aptekarza".
- Zatem nie przewiduje się ograniczenia dostępności do nich dla pacjentów. Wręcz przeciwnie. Poprzez ustalenie kryteriów demograficznych i geograficznych nowe rozwiązania zmierzają w kierunku równomiernego rozmieszczenia aptek, a przez to dostępność dla pacjentów będzie lepsza. Obecnie w centrach miejscowości zagęszczenie aptek jest duże. Niemalże jedna apteka sąsiaduje z drugą. Natomiast na obrzeżach aptek nie ma - dodaje.
Zdaniem wiceministra, w wyniku wprowadzenia nowych regulacji ta sytuacja będzie się systematycznie i stopniowo zmieniać w taki sposób, żeby pacjentom mieszkającym poza centrami miast i miasteczek również zapewnić ułatwienie w dostępie do placówek ochrony zdrowia jakimi są apteki.
- Największe korzyści z wprowadzenia nowych rozwiązań będą mieli pacjenci - mówi Tombarkiewicz i wymienia:
- ułatwienie dostępu do aptek rozmieszczonych równomiernie co stanowi zabezpieczenie powszechnego dostępu do aptek;
- brak nacisków na farmaceutów odnośnie dążenia wyłącznie do maksymalizacji zysku bez uwzględniania przede wszystkim potrzeb pacjentów i korzyści zdrowotnych wpłynie na prawidłowe zaopatrzenie pacjentów w niezbędne leki, środki spożywcze, wyroby medyczne;
- nowe otoczenie prawne będzie sprzyjać wprowadzeniu w życie opieki farmaceutycznej z prawdziwego zdarzenia, a to z kolei bezsprzecznie wpłynie na prawidłowość prowadzonych terapii oraz wyeliminowanie kosztów ponoszonych na produkty stosowane bezcelowo, albo w skrajnych przypadkach wręcz szkodliwie;
- w perspektywie wieloletniej można wyobrazić sobie taki scenariusz, że w wyniku walki rynkowej pozostają wyłącznie apteki dwóch, trzech dużych sieci, w których w dalszym ciągu najistotniejszym celem właścicieli sieci pozostaje maksymalizacja zysków. Brak konkurentów na rynku powoduje, że ceny dla pacjentów nie muszą być obniżane, gdyż zmniejszałyby zysk właścicieli;
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych