Według Beaty Małeckiej-Libery (PO) z sejmowej Komisji Zdrowia, ustawa o in vitro ma być uchwalona przed wyborami do parlamentu.

W dniu 18 lutego, nawiązując do doniesień mediów, SLD zaapelował do minister zdrowia Ewy Kopacz, by zadeklarowała, kiedy wyda rozporządzenie dotyczące refundacji zabiegu in vitro. O tym, że rozporządzenie takie miałoby powstać, w oparciu o projekt ustawy o in vitro autorstwa Małgorzaty Kidawy-Błońskiej (PO), 16 lutego poinformowała „Panorama” TVP2.

– Jestem przekonana, że wejście ustawy jest możliwe jeszcze w tej kadencji – powiedziała Małecka-Libera, która jest wiceszefową Komisji Zdrowia.

Jak dodała, ustawa ma być uchwalona „w ciągu kilku miesięcy”. Przekonywała też, że „jest absolutna wola” do pracy nad propozycjami, które znajdują się w sejmowej podkomisji zajmującej się projektami ws. in vitro. Na początku stycznia do podkomisji trafiło pięć projektów ustaw ws. in vitro, które zostały zgłoszone przez: Małgorzatę Kidawę-Błońską, Jarosława Gowina (oboje PO) i Bolesława Piechę (PiS).

W 2010 r. zostały zgłoszone także dwa lewicowe projekty. W sumie podkomisja miała pracować nad siedmioma projektami. Na początku lutego 2011 r. zarekomendowała ona odrzucenie najbardziej radykalnego projektu Piechy i zdecydowała, że projektem bazowym będzie projekt Kidawy-Błońskiej.