
W ocenie resortu zdrowia i policji, do tej pory przepisy pozwalające na niezasłanianie ust i nosa były często nadużywane. Dlatego ogłoszono politykę zero tolerancji dla nieprzestrzegania zasad obostrzeń i przestrzegania DDM: dezynfekcji, dystansu i maseczek.
Podczas wtorkowej (6 października) konferencji szef resortu zdrowia podkreślił, że ministerstwo od początku trwania pandemii przekonuje, jak ważne jest przestrzeganie obostrzeń oraz norm sanitarno-epidemicznych.
- Staramy się przekonywać o tym, z jakim niebezpieczeństwem mamy do czynienia, jak ważne jest stosowanie środków prewencyjnych: zachowanie dystansu, noszenie maseczki, jak ogromne znaczenie ma przestrzeganie obostrzeń, które są systematycznie wprowadzane – wskazał Adam Niedzielski. Podkreślił, że w obecnej sytuacji epidemicznej noszenie maseczki traktuje jako jedną z norm współżycia społecznego.
Minister zaznaczył, że wiele osób nie stosuje się do obostrzeń. Dlatego resort zdrowia z Komendą Główną Policji opracowali rozwiązania umożliwiające lepszą egzekucję obowiązujących restrykcji.
- Chcemy ogłosić politykę zero tolerancji dla nieprzestrzegania tych surowych zasad dotyczących obostrzeń i zasad współżycia społecznego związanego z przestrzeganiem DDM: dezynfekcji, dystansu i maseczek – powiedział minister Adam Niedzielski. Z obowiązku zakrywania ust i nosa będą zwolnione osoby posiadające zaświadczenie lekarskie lub dokument potwierdzający niepełnosprawność.
Gen. insp. Jarosław Szymczyk zwrócił uwagę, że do tej pory przepisy pozwalające na niezasłanianie ust i nosa były często nadużywane. Wskazał, że tylko minionej doby funkcjonariusze odnotowali 2150 naruszeń obowiązków zakrywania ust i nosa w całym kraju. Wystawiono 100 mandatów i około 50 wniosków o ukaranie.
- Od soboty, 10 października, trzeba będzie się wylegitymować zaświadczeniem potwierdzającym takie dolegliwości bądź dysfunkcje. Będziemy bardzo rygorystycznie podchodzić – jako funkcjonariusze – do obowiązku zasłaniania ust i nosa – zapewnił szef policji.
Gen. insp. Jarosław Szymczyk podkreślił, że w każdym przypadku naruszenia przepisów policjant będzie decydował, czy ograniczy się do pouczenia, nałoży mandat, czy złoży wniosek o ukaranie lub wniosek do inspekcji sanitarnej o wdrożenie postępowania administracyjnego.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych