
Istnieją rozbieżne stanowiska sądów administracyjnych w odniesieniu do dopuszczalności stosowania przepisu antykoncentracyjnego w postępowaniach, których przedmiotem nie jest wydanie zezwolenia na prowadzenie apteki, ale jego zmiana - przyznaje resort zdrowia.
Do ministra zdrowia trafiła petycja w sprawie podjęcie inicjatywy ustawodawczej w zakresie dokonania zmian w ustawie Prawo farmaceutyczne oraz Kodeks spółek handlowych.
W ocenie autora petycji, brak jednoznacznego doprecyzowania znaczenia obowiązujących przepisów wywołuje rozbieżności w praktyce organów inspekcji farmaceutycznej i sądów administracyjnych.
"W obowiązującym stanie prawnym niedozwolone jest wydanie zezwolenia na prowadzenie apteki, jeśli podmiot ubiegający się o jego wydanie prowadzi na terenie województwa więcej niż 1 procent aptek albo podmioty przez niego kontrolowane w sposób bezpośredni lub pośredni, prowadzą więcej niż 1% aptek w województwie, lub jest członkiem grupy kapitałowej, której członkowie przekraczają limit 1% - przypomniał na początku odpowiedzi wiceminister zdrowia, Maciej Miłkowski.
Resort zdrowia przyznaje, że mimo kilkuletniego obowiązywania przepisu antykoncentracyjnego, praktyka jego stosowania wciąż budzi wątpliwości i spory co do zakresu jego zastosowania.
- Wyrazem tego są w szczególności rozbieżne stanowiska sądów administracyjnych w odniesieniu do dopuszczalności stosowania przepisu antykoncentracyjnego w postępowaniach, których przedmiotem nie jest wydanie zezwolenia na prowadzenie apteki, ale jego zmiana - podkreślił urzędnik.
Resort przypomina, że możliwe jest przenoszenie zezwolenia na prowadzenie apteki z podmiotu, który ją dotychczas prowadził na jej nabywcę, jeśli ten nabywca spełnia określone przepisami prawa wymagania oraz przyjmuje w pisemnym oświadczeniu wszystkie warunki zawarte w zezwoleniu i adres prowadzenia apteki nie ulega zmianie.
Skutkiem jest więc podmiotowa zmiana w zezwoleniu i przeniesienie uprawnień z niego wynikających.
Autor petycji wnioskował o dodanie przepisu, by w toku postępowania o zmianę zezwolenia inspekcja farmaceutyczna nie była uprawniona do "ponownego badania spełnienia przesłanek wydania zezwolenia".
W opinii ministerstwa, taki zapis nie jest pożądany: brak jest podstaw, by uznać, że intencją ustawodawcy było doprowadzenie do sytuacji, w której przeniesienie zezwolenia na prowadzenie apteki następowało de facto automatycznie.
Postulował też włączenie stosowania przepisów ustawy Kodeks spółek handlowych.
W ocenie MZ, te przepisy mogłyby być wykorzystywane do omijania przepisów ustawy Prawo farmaceutyczne, w szczególności dotyczących warunków, jakie musi spełniać podmiot ubiegający się o prowadzenie apteki, czy to w przypadku wydania zezwolenia czy też jego przeniesienia, w tym przepisu o 1 procencie.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych