Oddanie sprzedaży leków lekarzom to niebezpieczny eksperyment

PRAWO

Autor: Mariusz Politowicz/rynekaptek.pl   07-10-2011, 06:46

Oddanie sprzedaży leków lekarzom to niebezpieczny eksperyment Fot. Adobe Stock. Data Dodania: 16 grudnia 2022

Temat szczepionek śledzę od dłuższego czasu i momentami nie wierzę własnym oczom, gdy widzę jak hipokryzja Komitetu Obrony Szczepionek przesłoniła mu zdolność logicznego myślenia i oceny sytuacji - pisze w komentarzu do naszego tekstu farmaceuta Mariusz Politowicz.

W artykule "Szczepionki z ZOZ czy z apteki: czystość intencji a problem finansowy", przedstawialiśmy argumenty Federacji Porozumienie Zielonogórskie uzasadniające nabywanie szczepionek w przychodniach i odpowiedź na te postulaty środowiska aptekarskiego.

Nikt nie neguje faktu nierozumnych zachowań pacjentów, którzy np. na skutek swego niedbalstwa doprowadzają do utraty własności szczepionek. Ich pieniądze, ich niedbalstwo, ich zdrowie. 



Apteki jako jednostki podległe lekarzom
Jeśli lekarze z FPZ tak bardzo pragną dbać o kieszeń i zdrowie pacjentów, powinni być konsekwentni i zainteresować się także innymi lekami nabywanymi i - być może - źle przechowywanymi przez pacjentów. 

Konsekwencją przyjęcia takiego toku myślenia byłoby przeniesienie do różnych przychodni czy gabinetów wszystkich aptek, jako jednostek podległych lekarzom.

Rozumiem, że koszty prowadzenia tych aptek spadłyby na lekarzy czyli na NFZ, który de facto zacząłby je finansować. 

W aptekach tych, co oczywiste, "musiałby być ustanowiony kierownik apteki w rozumieniu Prawa Farmaceutycznego", aby zapewnić prawidłowy nadzór nad obrotem lekami.

I, nomen omen, Nadzór Farmaceutyczny musiałby móc kontrolować aptekę. 

Nie wspominając o „drobiazgach” typu kasa fiskalna, jaki VAT na leki (8% jak dotychczas w aptekach, czy "zwolniony" jak usługa medyczna), jak będzie kształtowana (zapewne różna) cena detaliczna szczepionek, co na to Ministerstwo Finansów...



Dziś szczepionki, jutro insuliny

Popatrzmy na sprawę z innej strony. Kilkaset lat temu dokonał się rozdział zawodu lekarza od aptekarza. Już wtedy zauważono, że to połączenie nie jest korzystne dla chorych, bo lekarz chciał leczyć tym, na czym ma najlepszy zarobek. Pokusa jest zbyt silna, aby liczyć na etykę takiego "lekarza".

comments powered by Disqus

POLECAMY W PORTALACH