Poszło o kształt i wygląd inhalatora

PRAWO

Autor: Luiza Jakubiak/Rynek Zdrowia   27-06-2013, 16:03

Poszło o kształt i wygląd inhalatora Fot. Adobe Stock. Data Dodania: 16 grudnia 2022

Przed stołecznym sądem trwa obecnie postępowanie o naruszenie praw autorskich do zewnętrznego wyglądu inhalatora służącego do podawania leków wziewnych stosowanych w chorobach pulmonologicznych.


- Głównym zarzutem ze strony producenta leku referencyjnego jest naruszenie przez producenta generyku praw z obszaru własności intelektualnej, czasem łączonych z zarzutami z zakresu dochowania reguł uczciwej konkurencji czy właśnie z zakresu prawa autorskiego. Cel tych zabiegów jest czytelny – ma to wywołać efekt komorniczego zajęcia produktów odtwórczych w magazynie wytwórcy czy w hurtowni farmaceutycznej, aby wyeliminować produkt odtwórczy z rynku. Skutkuje to również tym, że te zablokowane takim postanowieniem sądu partie leków skracają z każdym dniem swój okres ważności - dodaje prawnik.

Weryfikacja na drugim etapie
Sprawa jest obecnie przedmiotem postępowania sądowego.

- Podstawą zabezpieczenia było prawo autorskie do opakowania, zasady uczciwej konkurencji, a nawet niezarejestrowany znak towarowy. Decyzji sądowych nie komentuje się, ale są to dość nietypowe podstawy prawne sporów pomiędzy lekami oryginalnymi a generycznymi, bo zazwyczaj taką podstawę stanowią prawa patentowe - komentuje spór mec. Mariusz Kondrat z kancelarii prawno-patentowej KONDRAT.

- Nie oceniając zasadności argumentów prawnych w tej spornej sprawie warto zauważyć, że sądy drugiej instancji często weryfikują ocenę dokonaną przez sąd niżej instancji w postępowaniach zabezpieczających. Wynika to z faktu, że specyfika postępowania zabezpieczającego jest taka, że sąd w pierwszej instancji otrzymuje wyłącznie argumenty jednej strony i w oparciu o nie, w krótkim czasie musi zdecydować, czy roszczenia są wystarczająco uprawdopodobnione czy nie - dodaje prawnik.

W sprawie wypowiedział się także szef Departamentu Polityki Lekowej i Farmacji Ministerstwa Zdrowia, Artur Fałek. W piśmie adresowanym do spółki Celon jeszcze przed złożeniem odwołania przez firmę, wyrażał obawy, że "wydanie przez sąd postanowienia o zabezpieczeniu roszczenia będzie skutkować niemożnością wywiązania się z dostarczenia zadeklarowanej przez firmę wielkości dostaw oraz zapewnienia ciągłości dostaw, co może skutkować znacznym ograniczeniem dostępności pacjentów do leków".

Jak zapewniają producenci leków, produkty są na bieżąco wprowadzane do obrotu i lek jest cały czas dostępny.
Podobał się artykuł? Podziel się!
comments powered by Disqus

POLECAMY W PORTALACH