
Nastolatek z Poznania sam wytwarzał morfinę, która mogła być podawana dożylnie jako narkotyk. Leki z siarczanem morfiny kupował od uzależnionych osób. Sprawa wyszła na jaw, w momencie, gdy narkotyk podał swojej koleżance, która zasłabła i trafiła do szpitala.
Śledczy ustalili, że powodem zasłabnięcia 15- letniej dziewczyny był podany jej narkotyk - podaje portal wp.pl.
W mieszkaniu chłopaka, jej kolegi, policja znalazła plastry zawierające substancje odurzające, które po obróbce mogły być podawane dożylnie jako narkotyki.
Chłopak kupował leki z siarczanem morfiny od dwóch uzależnionych osób. Oboje przechodzili terapię, w ramach której lekarz przepisywał im leki zawierające w swoim składzie morfinę. Narkomani brali duże liczby recept, kupowali morfinę i handlowali nią. W ten sposób preparaty dostały się w ręce nastolatka.
Więcej: https://wiadomosci.wp.pl
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych