
Organizacje pacjentów i hospicja regularnie odbierają telefony od rodzin zmarłych pacjentów, którzy chcieliby przekazać niewykorzystane leki innym chorym. Najczęściej chodzi o drogie leki onkologiczne i silne środki przeciwbólowe. Prawo na to nie zezwala.
Aptekarze też przyznają, że pacjenci regularnie pytają ich, co zrobić z kilkoma opakowaniami morfiny czy fentanylu, zaliczanych do leków narkotycznych - informuje rp.pl.
W ich przypadku obrót regulują dwie ustawy - prawo farmaceutyczne i ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii. Prawo podchodzi do tych kwestii niezwykle restrykcyjnie. Podarowanie leków traktowane jest jak tzw. wtórny obrót lekami, którego zakazuje ustawa - Prawo farmaceutyczne.
Mariusz Politowicz, farmaceuta, członek Naczelnej Rady Aptekarskiej (NRA), ostrzega, że dobra wola rodziny zmarłego może zostać uznana za próbę wprowadzenia do obrotu substancji zabronionych, prościej mówiąc - obrót narkotykami. Osoba, która je przekaże innemu choremu, może być uznana za dilera.
Potrzebna jest zmiana przepisów, która umożliwiłaby przekazywanie najbardziej potrzebnych, drogich leków innym chorym - mówi Szymon Chrostowski, były prezes Polskiej Koalicji Pacjentów Onkologicznych (PKPO). Podobnie odpowiadają szpitale, domy pomocy społecznej czy hospicja, w których bardzo często ich brakuje.
Czytaj: www.rp.pl
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych