
Główny Inspektor Farmaceutyczny przyznaje, że klauzuli sumienia dla farmaceutów nie ma w przepisach, przytacza jednak także zapisy konstytucji, które stanowią o przysługującej każdemu wolności sumienia - mówi prof. Agnieszka Grzelak z Biura RPO.
- Wprawdzie już w 2012 roku GIF zajął stanowisko, że w świetle obowiązującego prawa farmaceuta nie może odmówić sprzedaży produktu leczniczego z powołaniem się na klauzulę sumienia. My jednak dostaliśmy tym razem od GIF dość dziwną odpowiedź - mówiła prof. Grzelak w programie radia FOK FM "Połączenie".
Dodała: - Wprawdzie wskazał nam na przepisy prawa farmaceutycznego, z których jasno wynika, że nie ma takiego przepisu, który umożliwia farmaceucie powołanie na klauzulę sumienia, ale jednocześnie wskazał, że jest Konstytucja i jej artykuły 53 i 54. Przyznaje jednocześnie, że farmaceuta nie wie, w jakim celu lek został przepisany, bo przecież leki antykoncepcyjne mają różne cele, niekoniecznie służące antykoncepcji.
Jak przypomina, w obecnych przepisach prawo przewiduje możliwość powołania się na klauzulę sumienia tylko lekarzom i pielęgniarkom.
- Wprawdzie wolność sumienia mamy zagwarantowaną w konstytucji, ale mamy też inne prawa zagwarantowane w konstytucji. Jeśli prawodawca chce przyznać prawo do powołania się na klauzulę sumienia, powinien uregulować w ustawie przesłanki stosowania: kiedy można się na nią powołać, jakie są alternatywne możliwości skorzystania ze swojego prawa ma osoba, której odmówiono jakiegoś świadczenia i tak jest w przypadku ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty jak również w przypadku pielęgniarek natomiast nie ma tego w przypadku farmaceutów - ocenia.
Więcej: http://www.tokfm.pl/
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych