
Sejm w piątkowym głosowaniu skierował do prac w komisjach projekty ustaw ws. in vitro, zgłoszone przez Małgorzatę Kidawę-Błońską i Jarosława Gowina (PO) i Bolesława Piechę (PiS). Posłowie odrzucili projekt Teresy Wargockiej (PiS).
Gowin: tylko dla małżeństw, ale...
Projekt ustawy zgłoszonej przez Gowina przewiduje zakaz handlu i nieodpłatnego przekazywania innym osobom zarodków i gamet. Ustawa zakazuje niszczenia embriona ludzkiego, odpłatnego lub nieodpłatnego rozporządzenia nim. Nie zezwala też na obrót gametami. Według projektu, tworzenie embriona poza organizmem kobiety dopuszczalne jest wyłącznie w ramach in vitro.
Do zapłodnienia za pomocą tej metody ma być dopuszczana para małżeńska, w stosunku do której stwierdzono brak skuteczności w leczeniu bezpłodności. Wykluczone jest dopuszczenie, jeżeli osoby ubiegające się o przystąpienie do procedury in vitro obciążone są chorobami lub upośledzeniami genetycznymi i jest wysokie prawdopodobieństwo przeniesienia ich na potomstwo.
Wyjątkowo sąd może wyrazić zgodę na implantację embriona ludzkiego kobiecie niepozostającej w związku małżeńskim. Może to nastąpić w przypadku: śmierci matki genetycznej, wycofania zgody na implantację, upływu dwóch lat od daty utworzenia embriona. W ramach procedury in vitro mogą być wykorzystane wyłącznie gamety pobrane od osób uczestniczących w niej.
Projekt zakłada, że do in vitro nie będą kwalifikowane kobiety, które ukończyły 40. rok życia. W szczególnie uzasadnionych wypadkach od warunku tego będzie można odstąpić, jeśli kobieta nie ukończyła 45. roku życia i nie sprzeciwia się to dobru dziecka.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych