Tę rewolucję wprowadzi ustawa o ochronie zdrowia przed następstwami korzystania z solarium, którą 18 października br. przyjął Senat. Nie stosujący się do obostrzeń przedsiębiorcy zapłacą do 50 tys. zł kary. W lokalach, gdzie znajduje się solarium, obowiązkowo musi zawisnąć tabliczka ostrzegająca przed skutkami nadmiernej ekspozycji na promienie UV.

Wielu przedstawicieli branży przyznaje jednak, że nawet w czasach ograniczenia reklamy sobie poradzi - grono zwolenników sztucznego opalania jest liczne. Branża już szuka sposobów na ominięcie obostrzeń.

- Sama ustawa nie jest do końca precyzyjna, a więc pozostawia furtki. Szyld z nazwą firmy to informacja gospodarcza. Zapewne wielu właścicieli salonów zmieni nazwę firmy i zainwestuje w nowy, wystawny szyld. Sam zakaz reklamy też specjalnie nie będzie boleć – przyznaje Jan Bondar z Głównego Inspektoratu Sanitarnego.

Więcej: http://serwisy.gazetaprawna.pl/