„Główny Inspektor Farmaceutyczny, działając w moim przekonaniu w celu całkowitej likwidacji eksportu równoległego leków z Polski oraz jak się wydaje w interesie światowych koncernów farmaceutycznych, swoje decyzje podjął przy rażącym naruszeniu gwarantowanej Konstytucją zasady państwa prawa, całkowicie ignorując zapisy Kodeksu Postepowania Administracyjnego, naruszając Prawo Farmaceutyczne“ – stwierdza Nurczyk.

Kontrolerom dokonujących inspekcji zarzuca niszczenie dowodów, manipulowanie dokumentami, przekraczanie uprawnień I daleko idącą niestaranność.

Dzienne straty z powodu unieruchomienia hurtowni ocenia na  około 30 tys. zł.