Powołanie Komitetu Obrony Szczepionek przez Federację Porozumienie Zielonogórskie i propozycja zmian w Prawie Farmaceutycznym wywołało wśród farmaceutów burzę.
Lekarze podnoszą także argument bezpieczeństwa pacjentów związany z procedurami przechowywania i transportu szczepionek. Ich zdaniem, teraz zalecane szczepionki pacjenci muszą sami kupić w aptece i przynieść do lekarza w termotorbie lub przenośnej lodówce, a w domu przechowywać je w lodówce. Użycie źle przechowywanej szczepionki grozi poważnymi powikłaniami.
Zbiurokratyzowany system
Jednak farmaceuci przypominają, że „szczepionki nie są jedynymi lekami z „zimnego łańcucha” dystrybuowanymi przez apteki i do tej pory środowisko lekarskie dbając o prawidłowe leczenie pacjentów nigdy nie podważało prawidłowości transportu tych leków (np. insulin) oraz działań aptekarzy mających na celu zapewnienie prawidłowego postępowania pacjentów.
- Oczywiście, są jeszcze insuliny maści, kremy itd - kontrargumentuje Monika Kowalska. - Różnica polega na tym, że szczepionka podawana jest w przychodni i to lekarz odpowiada za ewentualne skutki uboczne. W związku z tym ma prawo do pełnego nadzoru nad drogą podawanego preparatu.
Zdaniem farmaceutów, ich obowiązkiem jest informowanie o prawidłowych warunkach przechowywania wszystkich takich produktów leczniczych oraz udostępnienie (sprzedaż albo wypożyczenie) opakowań termoizolacyjnych. - Brak jest oficjalnych doniesień dotyczących wad szczepionek transportowanych przez pacjentów - przypomina Michał Byliniak.
- Brak, bo nadal większość lekarzy szczepi tym czym dysponuje w przychodni. Jeśli pacjent przyzna się, że szczepionka nie była prawidłowo transportowana – lekarz odmawia szczepienia. Poszkodowany jest pacjent, bo musi ponownie zakupić szczepionkę. Poza tym, system rejestracji niepożądanych odczynów poszczepiennych pozostawia wiele do życzenia - jest zbiurokratyzowany do granic wytrzymałości. Stąd brak danych na ten temat – nie dają za wygraną lekarze.
Składnik procedury
Obie strony widzą problem ze swojego punktu widzenia. Są zgodne co do jednego - ten problem ma podłoże finansowe.
W opinii aptekarzy, wejście w życie zarządzenia prezesa NFZ ograniczyło możliwości pobierania opłat za szczepienia (przychodnie nadal mogą oferować usługę szczepienia - pacjenci nie otrzymują paragonów za zakup leków, tylko za usługę, w którą cena szczepienia jest wliczona).
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych