Unia Europejska przygotowuje obostrzenia w sprzedaży leków ziołowych. Wiele z takich specyfików ma silne działanie i wchodzi w interakcje z lekami konwencjonalnymi.
Zioła sprzedawane bez recepty, mające "w naturalny" sposób pomóc nam na wszelkie możliwe schorzenia to nie zabawa – ostrzegają unijni specjaliści.
Trwająca od pewnego czasu moda na leki "tradycyjne", "naturalne", "ziołowe" może być niebezpieczna. Dlatego Unia Europejska przygotowuje prawo, mające uregulować rynek leków ziołowych sprzedawanych bez recepty – informuje gazeta.pl, powołując się na portal BBC News.
W nowych przepisach opisane zostaną szczegółowo standardy, którym producent musi sprostać już na etapie produkcji. Ważna też będzie etykieta zawierająca dokładna informacje o składzie i dawkowaniu. Dopuszczone mają być też tylko zioła na lżejsze schorzenia, jak przeziębienie czy ból mięśni.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych