
Złożyłem zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Cefarm Śląski, polegającego na prowadzeniu apteki Dr. Max w Kamieńsku bez wymaganego zezwolenia - poinformował DGP Romuald Boguszewski, łódzki wojewódzki inspektor farmaceutyczny.
Sprawa dotyczy apteki w Kamieńsku.
W opinii WIF w sprawie doszło do przekroczenia limitu 1 procenta, dlatego inspektor farmaceutyczny zdecydował o cofnięciu zezwolenia na prowadzenie apteki.
Podmiot prowadzący aptekę nie zgadza się z argumentacją WIF. Postanowił ponownie uruchomić działalność placówki od 23 listopada.
Jak informuje Dziennik Gazeta Prawna, łódzki WIF złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Cefarm Śląski, polegającego na prowadzeniu apteki Dr. Max w Kamieńsku bez wymaganego zezwolenia.
- To złamanie art. 125 ust. 2 pkt 2 prawa farmaceutycznego i jest zagrożone odpowiedzialnością karną ‒ mówi Romuald Boguszewski, łódzki wojewódzki inspektor farmaceutyczny.
W 2015 roku doszło do zmiany właściciela apteki. W ocenie nowego właściciela doszło do sukcesji zezwolenia. W opinii WIF było to przejęcie placówki z przekroczeniem 1 procenta aptek w województwie.
Więcej: https://biznes.gazetaprawna.pl
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych