
Podstawą działania apteki jest zapewnienie potrzeb ludności na terenie, gdzie prowadzi sprzedaż, w tym także potrzeb zapewnienia środków antykoncepcyjnych - mówi Katarzyna Piotrowska-Radziewicz, b. pracownik Departamentu Polityki Lekowej i Farmacji w MZ.
Podczas konferencji zorganizowanej przez NIL oraz Uniwersytet Humanistyczno-społeczny SWPS w Warszawie doszło do dyskusji ekspertów na temat lekarskiej klauzuli sumienia – pisze Gazeta Lekarska.
Minister Zdrowia Konstanty Radziwiłł stwierdził, że obecna sytuacja prawna dotycząca klauzuli sumienia, również obejmująca postanowienie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2015 roku, w tym zakresie jest dobra i klarowna.
- Wydaje się, że ta wytyczna jest bardzo jasna i wystarczająca. Problemem pozostaje praktyczna realizacja świadczeń, które mogą być sprzeczne z sumieniem niektórych lekarzy. Z jednej strony lekarz ma prawo do odmówienia wykonania określonej procedury medycznej, z drugiej, skoro takie świadczenie jest legalne, pacjent ma prawo do jego wykonania i powinien móc je zrealizować – powiedział.
Z kolei Igor Radziewicz-Winnicki, lekarz, były wiceminister zdrowia, obecnie dyrektor ds. medycznych jednego z warszawskich szpitali zwrócił uwagę, aby spojrzeć na klauzulę sumienia z perspektywy zabezpieczenia potrzeb zdrowotnych populacji.
– Ta fala wyłączenia się z udzielania określonych świadczeń budzi stosunkowo duże zagrożenie do zabezpieczenia potrzeb populacji. Istnieją w Polsce takie rejony, gdzie praktycznie niemożliwe jest zrealizowanie ustawowego uprawnienia pacjentki do przerwania ciąży – wskazał Radziewicz-Winnicki.
Dodał, że zadaniem państwa jest dostarczenie takich mechanizmów, które umożliwią obywatelom realizację należnych im praw obywatelskich.
Jeden z uczestników spotkania zwrócił uwagę na problem farmaceutów, którzy chcieliby odmawiać sprzedaży środków antykoncepcyjnych.
Katarzyna Piotrowska-Radziewicz, była pracownica Departamentu Polityki Lekowej i Farmacji w Ministerstwie Zdrowia, odnosząc się do farmaceutów, którzy powołują się na klauzulę sumienia, wyjaśniała, że w ustawie Prawo farmaceutyczne i w ogólnych warunkach umów, które apteki zawierają z NFZ, znajdują się zapisy bezwzględnie nakazujące aptekom sprzedaż leków.
– Podstawą działania apteki jest zapewnienie potrzeb ludności na terenie, gdzie prowadzi sprzedaż, w tym także potrzeb zapewnienia środków antykoncepcyjnych – poinformowała.
Zaznaczyła, że jeśli apteka odmawia ich wydania, płaci kary.
W październiku br. Minister Zdrowia w odpowiedzi na pismo Rzecznika Praw Obywatelskich wydał stanowisko, w którym stwierdził, że brak stosownych unormowań w ustawach regulujących wykonywanie zawodu farmaceuty, nie jest wystarczającą przesłanką do stwierdzenia o braku możliwości powoływania się przez farmaceutów na „klauzulę sumienia". Jednoznacznie wskazał więc, że farmaceuci mogą korzystać z klauzuli sumienia.
Więcej: http://gazetalekarska.pl/
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych