Mec. Ewa Rutkowska zaprezentowała pogląd jakoby zakaz reklamy aptek zapisany w art. 94a prawa farm. naruszał Konstytucję RP i prawo UE.

Sprawa dotyczyła kary, jaką nałożył Śląski Wojewódzki Inspektorat Farmaceutyczny na przedsiębiorcę, który w ogłoszeniu w gazecie umieścił nazwę spółki "Centrum Tanich Leków".

W gazecie podane były takie informacje jak: adres, godziny pracy, numery telefonów, adresy poczty elektronicznej oraz nazwa przedsiębiorcy prowadzącego te apteki zawierająca sformułowanie „Centrum Tanich Leków”, które stanowiło część nazwy przedsiębiorcy.

Zakaz reklamy a swoboda działalności
W ocenie mec. Rutkowskiej, całkowity zakaz reklamy aptek narusza kilka konstytucyjnych wolności: wypowiedzi, w tym komercyjnej, swobodę działalności gospodarczej oraz zasadę proporcjonalności. Przypomniała też, iż kilka spraw dotyczących zakazu reklamy aptek znajduje się w Trybunale Konstytucyjnym.

- W TK przyjęto do rozpoznania kilka skarg konstytucyjnych dotyczących art. 94a ust. 1 Prawa farmaceutycznego. Poprzedni prokurator generalny poparł skargi konstytucyjne. Ale po zmianie na tym stanowisku poparcie cofnięto - mówiła prawnik w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej".

Dodała: - Nie ma w prawie zakazu prowadzenia apteki przez przedsiębiorcę posługującego się nazwą "Centrum Tanich Leków"

Pacjent to mniej uważny konsument
- Ze stanowiskiem takim nie sposób się zgodzić - ocenia mec. Krystian Szulc, radca prawny Śląskiej Izby Aptekarskiej. Przedstawiamy jego opinię:

"Zakaz reklamy aptek ma na celu ochronę najsłabszego ogniwa w procesie dystrybucji leków.