
Śląska Izba Aptekarska występuje do prezesa NFZ o wyjaśnienia, jak aptekarze mają postępować w związku z prowadzonymi zmianami w drukach recept na leki refundowane.
Od 1 września 2010 roku obowiązują nowe przepisy, które określają m.in. wzór druku oraz sposób numeracji recept na terenie województwa śląskiego.
Żółte druki do lamusa
Śląski OW NFZ wprowadził jednolity druk recepty (format kuponów REKUS – Recepta/KUpon/Skierowanie), który zastąpił tzw. żółte recepty, stosowane dotąd w woj. śląskim. Używane były w sytuacji, gdy ubezpieczony pacjent nie mógł w przychodni okazać karty czipowej (np. zapomniał karty). Wtedy drukowany był żółty kupon RUM.
Obecnie ważne są zarówno recepty REKUS, jak i tradycyjne druki recept typu „Rp” (tzw. biała), o ile mają numerację zgodną z rozporządzeniem Ministra Zdrowia w sprawie recept lekarskich.
W przypadku REKUS numer jest drukowany na podstawie karty pacjenta. Jeśli pacjent nie ma karty, to musi zostać wystawiona recepta z numeracją nadaną przez NFZ, czyli tzw. biała.
Co województwo, to inaczej
Śląscy aptekarze mają żal do Funduszu, że nie poinformowano ich kolegów w innych województwach, jak realizować recepty wystawione na Śląsku. Nie ma też informacji, jak aptekarze na Śląsku mają realizować recepty wystawione w innych regionach, bo tam też są pewne zmiany, związane z wymianą książeczek RUM.
– Jeśli dokonuje się zmian w jednym województwie, trzeba powiadomić apteki w całym kraju. Nie wiemy, co sie dzieje w innych województwach. Aptekarze ze Śląska obawiają się realizować recepty z innych części kraju – mówi Stanisław Piechula, prezes Śląskiej Izby Aptekarskiej i wspomina o komunikacie opolskiego oddziału NFZ.
Ten mówi o wymianie książeczek RUM ze „starymi” drukami recept na „nowe” od połowy września. W tym czasie prosi się „wszystkich lekarzy o nie wypisywanie pacjentom leków refundowanych na blankietach ze „starych” książeczek RUM, lecz wykorzystywanie do tego celu tzw. białych recept“.
Aptekarze obawiają się, że jeśli lekarz wypisze receptę na nieważnym już druku w województwie opolskim, a recepta zostanie zrealizowana na Śląsku, apteka może mieć problem z refundacją leku. W takim przypadku farmaceuci najchętniej wydawaliby pacjentowi lek ze stuprocentową odpłatnością.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych