
Dolnośląska policja zatrzymała lekarza podejrzanego o przyjmowanie łapówek w zamian za wystawianie nienależnych zwolnień lekarskich i fałszowanie dokumentacji medycznej. Zatrzymano też kilka osób, które wręczały łapówki - podały służby prasowe policji.
Rzecznik dolnośląskiej policji Paweł Petrykowski poinformował w środę (28 czerwca), że śledztwo w tej sprawie trwało kilka miesięcy, a w ostatnich dniach zatrzymano 50-letniego lekarza zatrudnionego na terenie powiatu kłodzkiego oraz kilka osób, które wręczały łapówki lub pośredniczyły w tym procederze.
Rzecznik wyjaśnił, że lekarz jest podejrzany o przyjmowanie od pacjentów łapówek w postaci pieniędzy, alkoholu i innych przedmiotów, w zamian za wystawianie nienależnych zwolnień lekarskich, a także fałszowanie dokumentacji medycznej, tworzonej np. w celu zwolnienia przestępców w odbywaniu kary pozbawienia wolności.
- W sprawie zatrzymano też kilku pacjentów, od których lekarz przyjmował regularnie łapówki, oraz inne osoby ze środowiska służby zdrowia, zajmujące się pośredniczeniem w załatwianiu spraw pomiędzy podejrzanym lekarzem a zainteresowanymi pacjentami - dodał Petrykowski.
Rzecznik poinformował, że z materiałów zebranych dotychczas w ramach śledztwa prowadzonego przez Wydział do walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, a nadzorowanego przez Prokuraturę Okręgową we Wrocławiu wynika, że podejrzany lekarz od co najmniej roku uczynił sobie z łapownictwa stałe źródło dochodu; podkreślił, że w najbliższym czasie planowane są zatrzymania kolejnych osób, które wręczały łapówki.
Dodał, że wszystkim podejrzanym w tej sprawie grozi do 10 lat więzienia.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych