Kwota finansowania będzie uzależniona od potrzeb w tym zakresie.

– Wstępnie szacujemy, że będzie to około 50 mln zł zakładając, że rocznie takich badań potrzebuje blisko 1200 dzieci – wyjaśnia nam Piotr Olechno.

90 proc. szans na wyleczenie
Wczesne wykrycie choroby nowotworowej u dziecka daje szansę na całkowite wyleczenie. Jak tłumaczą specjaliści, nowotwory u najmłodszych w 90 proc. są uleczalne. Największym problemem jest jednak wczesne wykrycie choroby.

Pediatra prof. Adam Jelonek zaznacza w rozmowie z portalem rynekzdrowia.pl, że dzieci najczęściej zapadają na białaczki, chłoniaki, rzadziej na guzy mózgu czy nefroblastomę, ale w tych grupach chorych występuje duża śmiertelność.

Wczesne wykrycie choroby w dużym stopniu zależy od wyszkolenia lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej.

– Lekarze rodzinni podczas swojej specjalizacji mają jedynie trzymiesięczne szkolenie z zakresu pediatrii, w innych krajach ten kurs trwa 3 lata – przypomina prof. Jelonek.

Dlatego dziecięce ośrodki onkologiczne organizują szkolenia dla lekarzy POZ. Efekty już widać.

– Zauważamy istotną poprawę w zakresie wczesnego wykrywania nowotworów u dzieci. Sytuacja zmieniła się na lepsze, szczególnie na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie. Świadomość lekarzy rodzinnych jest coraz większa – podkreśla prof. Jerzy Kowalczyk, konsultant krajowy w dziedzinie hematologii i onkologii dziecięcej.

O myśleniu „pediatrycznym”
Konsultant przyznaje jednocześnie, że są i takie regiony, w których nie dzieje się dobrze: w podstawowej opiece zdrowotnej często brakuje myślenia pediatrycznego, np. normy dla wyników badań dotyczące dorosłych przyjmowane są także dla dzieci.

Dzięki zakupom WOŚP, dzieci mają jednak dostęp do lepszego sprzętu diagnostycznego niż kilka lat temu.

– Bardzo poprawiła się np. dostępność do nowoczesnych aparatów USG, które pozwalają na szybszą i bardziej precyzyjną diagnostykę – ocenia prof. Kowalczyk.