Producenci suplementów diety muszą w najbliższym czasie liczyć się z potrzebą dostosowania do nowych wymogów w zakresie znakowania oraz składu swoich produktów - przypomina Michał Komar, radca prawny w kancelarii prawnej D. Dobkowski sp. k. stowarzyszonej z KPMG w Polsce.
Podkreślenia wymaga przy tym fakt, iż same witaminy obecne w suplementach diety mogą być dodawane do nich z innych względów niż uzupełnianie diety konsumenta, w tym np. jako substancje konserwujące. W takich wypadkach trudno wymagać, aby ich poziom osiągał 15% RWS. Co więcej, rozporządzenie przewiduje również obowiązek umieszczania na etykiecie informacji o zawartości w danym suplemencie witamin i składników mineralnych w procentach w stosunku do RWS. Tym samym, każdy konsument może sprawdzić ilość poszczególnych substancji odżywczych w nabywanym produkcie i ich relacji do RWS.
Pozytywnie należy ocenić okoliczność, że nowe przepisy uwzględniają sytuację produktów obecnych na rynku. W szczególności produkty wprowadzone do obrotu, a nawet te oznakowane przed dniem wejścia w życie nowych przepisów, będę mogły pozostać w obrocie do dnia upływu terminu ich ważności. Podkreślenia wymaga fakt, iż w tym drugim przypadku decydująca będzie data umieszczenia etykiety na produkcie, a nie data sporządzenia samej etykiety lub opakowania.
Nowe przepisy wejdą w życie w przeciągu 14 dni od chwili publikacji rozporządzenia w Dzienniku Ustaw, co oznacza, iż zaczną obowiązywać na przełomie maja i czerwca br. (publikacja planowana jest bowiem dopiero w połowie maja).
Niemniej, już teraz producenci suplementów diety powinni uwzględnić je przy planowaniu produkcji i etykietowania swoich produktów. Mogą bowiem one wymagać od nich zmian etykiet produktów, a niekiedy nawet ich składu, a co za tym idzie złożenia odpowiedniego powiadomienia do organów inspekcji sanitarnej.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych