
Z dużą uwagą śledzimy rosnące ostatnio zainteresowanie Przemysława Wiplera branżą farmaceutyczną - informuje ZAPPA. Organizacja dokonuje przeglądu działań polityka w zakresie rynku aptecznego. Jakie wyciąga wnioski?
Przemysławowi Wiplerowi zdarzało się już wcześniej, choć rzadko, wypowiadać w kwestii leków i aptek (jak każdy neoliberał neguje wszelkiego rodzaju regulacje, w tym także „Aptekę dla aptekarza”), ale ostatnimi czasy poświęca branży farmaceutycznej nad podziw dużo uwagi.
Pan Przemysław ożywił się pod koniec ubiegłego roku, gdy było głośno wokół ustawy o zawodzie farmaceuty i od tamtej pory nie daje o sobie zapomnieć.
Jakie zatem wątki podejmuje?
– „rynek apteczny jako kopalnia pieniędzy dla (niektórych…) hurtowni farmaceutycznych!”,
– „Apteka dla aptekarza”:
„od zawsze byłem i jestem przeciwnikiem tego typu regulacji (…) bo pierwszy raz o tym gadałem dawno, dawno temu. Jestem w tej sprawie za wolnością gospodarczą i przeciw przeregulowaniu ważnego obszaru życia”,
„Apteki powinny być dla pacjentów, nie dla „aptekarzy” i to tylko niektórych”,
„W wyniku ADA liczba aptek spadła o tysiąc, liczba osób pracujących jako farmaceuci spadła o tysiąc”
– ustawa o zawodzie farmaceuty: „to będzie bardzo ciekawe głosowanie: danie samorządowi zawodowemu prawa do natychmiastowego zamykania aptek bez kontroli sądowej to coś z czym z jednej strony walczył PiS, z drugiej strony coś na co nie powinna godzić się opozycja (faktyczne wyłączanie kontroli sądowej)”.
Były poseł wygłasza swoje sądy z dużą pewnością siebie, ale ni w ząb nie rozumie rynku farmaceutycznego, a tym bardziej takich regulacji jak „Apteka dla aptekarza”.
Więcej: http://aptekarze.org.pl/
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych