
Oczywiście, jest zgoda między nami, że pieniądze z porozumień podziału ryzyka powinny automatycznie wracać na leki, obecnie nad tym pracujemy - mówił wiceminister zdrowia, Marcin Czech, podczas XIII Forum Rynku Zdrowia (24 października).
Z tego względu, że dokument określający politykę lekową posiada blisko 100 krajów na świecie, pomyślałem, że na pewno znajdziemy taką politykę lekową, która będzie podobna do naszej i która pokrywałaby się z naszymi założeniami. Miałem wrażenie, że to jest bardziej transferowalne. Przeczytałem kilkadziesiąt takich dokumentów i do tego różne materiały metodologiczne, jak to może być tworzone.
Doszedłem jednak do wniosku, że nie da się czegoś takiego zrobić i że polityka lekowa jest tak głęboko osadzona w naszej historycznej przeszłości, w tym jak mamy zbudowany rynek i jakie mechanizmy na nim działają. Mamy też pewne uwarunkowania gospodarcze, jesteśmy tu i teraz, mamy takie PKB na ochronę zdrowia, jakie mamy – nie większe, nie mniejsze. Przykłady z Europy Zachodniej nie bardzo przystają do tego, jak jesteśmy biedni, z kolei przykłady z krajów rozwijających się nie przystają do tego, jak jesteśmy bogaci. Okazało się, że jesteśmy skazani na pójście własną drogą.
Będę się starał nie odchodzić za daleko od wytycznych WHO, gdyż one precyzyjnie podkreślają nie tylko proces tworzenia dokumentu jako takiego, ale również proces dochodzenia do uzyskania właściwego kształtu dokumentu polityki lekowej, co w tym dokumencie ma być i jak on ma być kształtowany.
W moim przekonaniu taki dokument powinien zawierać główne dwie części. Ministerstwo Zdrowia wzięło na siebie odpowiedzialność za opracowanie takiego dokumentu, natomiast on nie może być stworzony bez części gospodarczej i przemysłowej, czyli tego, co leży w gestii Ministerstwa Rozwoju. Mamy rozpoczętą owocną współpracę i zdając sobie sprawę, że tam leży większość kompetencji dotyczących części przemysłowej, będziemy się starali wsłuchiwać w głos zaprzyjaźnionego ministerstwa.
Jeśli zaś chodzi o politykę lekową w sensie zabezpieczenia farmakoterapii dla pacjentów, to będziemy to robić w ramach działań naszego ministerstwa. Chciałbym wyjść do wszystkim interesariuszy lub udziałowców ze swego rodzaju konspektem, od którego będziemy mogli rozpocząć nasze rozmowy. Nie będę miał podejścia rewolucyjnego, tylko ewolucyjne. Będę budował na tym, co stworzyli na różnych etapach moi poprzednicy.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych