
Rozmowa z dr. Krzysztofem Łandą, prezesem HTA Audit, ekspertem w dziedzinie oceny technologii medycznych
Rynek Zdrowia: – Podczas jednej z konferencji apelował Pan o zaprzestanie wywierania na urzędnikach swoistej presji dotyczącej finansowania określonych farmakoterapii z publicznych środków. Czy w Polsce mamy do czynienia z tego rodzaju presją?
Krzysztof Łanda: – Urzędnicy zajmujący się gospodarką lekami nieustannie poddawani są nacikom ze wszystkich możliwych stron: swoich przełożonych – polityków, przemysłu, organizacji lekarskich, nadzoru krajowego w poszczególnych dziedzinach medycyny, wreszcie pacjentów. Co chroni urzędników przed ową presją? Przede wszystkim kryteria, zapewniające powtarzalność decyzji refundacyjnych i cenowych. Za sprawą dyrektywy transparentności UE, wszystkie kraje „starej” Unii takie przejrzyste kryteria mają i stosują.
– Jak pod tym względem wypada Polska?
– Zasady podejmowania u nas decyzji refundacyjnych i cenowych oceniam bardzo krytycznie. Dyrektywa wciąż nie jest w naszym kraju implementowana. Znajdujemy się pod lupą Komisji Europejskiej, która grozi nam bardzo poważnymi konsekwencjami – podobnie jak kiedyś groziła Finlandii, Austrii, Belgii. Wobec tych krajów zasądzono horrendalnie wysokie kary finansowe za niespełnienie wymogów dyrektywy.
Wie o tym doskonale departament farmacji i polityki lekowej naszego Ministerstwa Zdrowia. Dlatego jestem optymistą i uważam, że pod wpływem Unii przejrzyste kryteria refundacyjne znajdą się w odpowiedniej ustawie. Deklaracje wprowadzenia takich regulacji pojawiły się tuż po wygranych przez PO wyborach. Na przełomie lat 2007 i 2008 uczestniczyłem w pracach zespołu ekspertów z całej Polski – organizowanych przez resort zdrowia wspólnie z francuską agencją oceny technologii medycznych HAS. Opracowany został wówczas bardzo nowoczesny zestaw kryteriów, zapewniających ogromną powtarzalność decyzji refundacyjnych.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych